Polanki 124b

Oto zabytki które przygotowała grupa w składzie:
Jacek
Ania
Agnieszka
Monika
oraz dwie nowe osoby które zasiliły naszą grupę: Nicole, Agata.

Żuraw
Budowla usadowiona pomiędzy pylonami Bramy Szerokiej jest repliką spalonego w 1945 r. dźwigu portowego w Gdańsku. Żuraw ten służył głównie do przeładunku towarów na statki oraz stawiania ich masztów. Został on zbudowany w latach 1442-1444. Z początku pełnił funkcję fortyfikacji obronnej. Dźwig podnosił nawet 4 tony na wysokość 11 metrów. Gdański żuraw jest najstarszym dźwigiem w Europie, który zachował się do dziś. Jest symbolem rozpoznawczym Gdańska i zdobi kanał Motławy.

Wyspa Spichrzów
Wyspa Spichrzów powstała po przekopaniu kanału Nowej Motławy w 1576 r. Miejsce to pełniło wówczas funkcje największego magazynu zboża w Europie. Po zdobyciu Konstantynopola w 1453 r. rozkwit handlu gdańskiego i popyt na zboże w Europie, sprawił, że uczynił go największym źródłem dochodów kraju. W czasie oblężenia wojsk napoleońskich w Gdańsku przez oddziały rosyjskie i pruskie doszczętnie zniszczył większą część spichlerzy. W czasie wyzwolenia Gdańska w 1945 r. wyspa spichrzów legła w gruzach i w takim stanie przetrwała do dziś.

Św.Wojciech (dzielnica)
Św. Wojciech jest skromną dzielnicą leżącą na obrzeżach Gdańska. Nazwa miejscowości pochodzi od Biskupa Wojciecha- męczennika. W Gdańsku uzyskawszy pomoc od króla Bolesława Chrobrego udał się na misję do Gdańska i tu zamieszkał. Osada św. Wojciecha była miejscem kultu pogańskiego. W tamtym miejscu na wzgórzu św. Wojciecha pełnił swoją misję nawracania pogan. W 977 r. wyruszył na dalsza misję, gdzie po krótkim czasie został zamordowany. Św. Wojciech jako męczennik stał się patronem Gdańska i archidiecezji.

Katownia
Katownia powstała w II poł. XIV wieku. Stanowiła zespół przedbramia ul. Długiej, razem z wieżą więzienną. Przebudowa Katowni odbyła się w latach 1593-1604 r. W latach 1508-1509 wieża więzienna osiągnęła obecną wysokość. Dopiero po wzniesieniu umocnień nowożytnych została zmieniona funkcja całej budowli przeznaczeniem na katownię, salę sądową i więzienie. Złoczyńców wieszano na szubienicy przy dzisiejszym Teatrze Wybrzeże. W dawnej Katowni mieści się obecnie Muzeum Bursztynu oraz oddział Muzeum Historycznego Miasta Gdańsk.

Dom Uphagena
Dom Uphagena jest to jedna z niewielu kamieniczek mieszczańskich, którą można zwiedzić. Jan Uphagen wprowadził się tam wraz z małżonką, w 1779 r. W latach 1911-1944 było to muzeum. Jednak w czasie II wojny światowej zostało zrujnowane. Ponownie otwarto je w 1998 r. Teraz można oglądać tam przepiękną sień, niewielki salonik, herbaciarnie, salon(najciekawsze miejsce w kamienicy) małą jadalnie, spiżarnie i kantor. Muzeum warte jest obejrzenia. Większość wyposażenia jest oryginalna.

Jan Heweliusz
Dla Gdańska jest tym, kim dla Torunia jest Kopernik. Może jego odkrycia astronomiczne były mniejszej wagi, mimo to z całą pewnością Bóg obdarzył go co najmniej porównywalną ilością talentów. Rzemieślnikiem na pewno był lepszym. Urodził się 28 stycznia 1611 r. jako jedno z 13 dzieci zamożnej rodziny gdańskich browarników używających nazwiska Hevelke lub Howelke. W 1618 r. podjął naukę w Gdańskim Gimnazjum Akademickim, jednak tak naprawdę nigdy go nie ukończył. Astronomię i matematykę poznał dzięki swemu znakomitemu nauczycielowi , Piotrowi Krugerowi i on też zachęcił go do wpatrywania się w gwiazdy. Heweliusz posiadał rozliczne talenty i każdy skrzętnie wykorzystywał. Zajmował się grafiką i rysownictwem, co przydało mu się przy ilustrowaniu własnych dzieł. Samodzielnie szlifował soczewki do instrumentów astronomicznych, zajmował się też snycerką o złotnictwem.
Do tego wszystkiego był wynalazcą i sam zbudował peryskop, śrubę mikrometryczną, oraz jeśli wierzyć opisom skonstruował pierwszy zegar wahadłowy. Astronomia na poważnie zaczął zajmować się się  ok. 1639 r. wtedy to na dachach swych trzech domów na ul. Korzennej, wybudował taras oraz przebudował poddasza na potrzeby swego obserwatorium. Wyposażone ono było przede wszystkim we własnoręcznie wykonane przyrządy astronomiczne. Wykonywał je w warsztatach stolarskich, ślusarskich i optycznych które znajdowały się na parterze jego domu. Największa z jego lunet o długości 40 metrów została umieszczona na łące pod miastem. Prowadził systematyczne obserwacje wszystkich dostrzeganych ciał niebieskich, wyznaczał ich pozycje opisywał i tworzył gwiazdozbiory, takie jak np. Tarcza Sobieskiego na pamiątkę zwycięstwa pod Wiedniem w 1683 r. Król Sobieski zresztą hojnie wspomógł Heweliusza, gdy w 1678 spaliło się całe jego obserwatorium wraz z warsztatami, drukarnia, wyposażenie i całym naukowym dorobkiem. Liczące wtedy 68 lat Heweliusz znalazł jeszcze siły aby je odbudować jednak było ono już dużo mniejsze od poprzedniego. Pod koniec życia poważnie chorował a duża cześć jego dolegliwości wynikała z obserwacji prowadzonych głownie nocami. Zmarł dokładnie w swe 76 urodziny 28 stycznia 1687 r. i pochowany został w kościele parafialnym św. Katarzyny w Gdańsku.




Fahrenheit Gabriel Daniel (1686-1736)
Zasłynął jako twórca termometru, równocześnie był pionierem badań z zakresu niskich temperatur. Stworzony przez niego system miar temperatury nie przyjął się w Gdańsku, to jednak znajduje zastosowanie w krajach anglosaskich. Fahrenheit urodził się 24 maja 1686 r. jako syn bogatego gdańskiego kupca. Początkowo uczył się w Szkole Mariackiej na ulicy Podkrmarskiej, ale kiedy miał zacząć naukę w Gimnazjum Akademickim, stracił oboje rodziców. Znaleziono ich otrutych w domku letnim na Siedlcach Siedlcach choć dziś mówi się, że przez pomyłkę zamiast lekarstw zażyli truciznę, to jednak okoliczności tej tragedii nadal są niejasne. Był samoukiem. Sam studiował literaturę dotyczącą interesujących go problemów, konstruował wszystkie przyrządy i mierniki. Na życie zarabiał w drezdeńskich hutach szkła tam też zdobył umiejętność jego obróbki. W 1736 r. udał się do Hagi, aby uzyskać tutaj przywilej na wynalezioną przez siebie maszynę wodną do osuszania gruntów. Zmarł po drodze, w Gravanhage. Z bogactw materialnych niewiele po sobie pozostawił. Żył w ciągłym niedostatku , w testamencie wyraził życzenie: "... proszę sprawić mi pogrzeb najtańszy, czwartej klasy... całą resztę-sprzęty, naczynia, pościel, jeśli są coś warte, spieniężyć i przekazać ukochanym dzieciom mojej siostry".




Schopenhauer Artur (1788-1860)
Urodził się 22 lutego 1788 r. w Gdańsku w domu przy ulicy Św. Ducha 114, jako syn jednego z zamożniejszych kupców gdańskich. Gdy miał pięć lat, w 1793 r. wraz z rodzicami, którzy w geście protestu przeciwko zajęciu miasta przez Prusaków postanowili przenieść się do Hamburga. W 1809 r. w Getyndze studiował medycynę, nauki przyrodnicze i filozofię. Dwa lata później przeniósł się  do Berlina gdzie zajmował sie filologią klasyczną i psychologią. W końcu jednak rozczarowany wyjechał do Frankfurtu, aby całkowicie poświęcić sie pracy naukowej. Tutaj żył z cudem uratowanych kapitałów rodzinnych. Rano brał chłodną kąpiel, później zajmował się swą filozofią, około południa grywał na flecie i szedł na obiad. Po posiłku ucinał sobie drzemkę, a następnie coś czytał, przeglądał gazety i szedł do teatru lub na koncert. Po powrocie wypijał wino, wypalał fajkę, znowu coś czytał i w końcu utrudzony szedł spać. W ten sposób powstały jego najgłośniejsze dzieła takie jak: "O wolności woli ludzkiej" , "O podstawie moralności" i dwutomowy zbiór jego artykułów pt. "Parerga i paralipomena" który pisany u schyłku życia przyniosła mu sławę i uznanie. Twierdził, że istniejący dookoła niego świat jest z jednej strony jedynym możliwym, a z drugiej godnym potępienia z powodu zła moralnego. Swymi pismami utorował drogę walkom o demokrację i faszyzmowi w jego niemieckiej postaci.


"Portrety dawnych Gdańszczan"
Gabriela Danielewicz 1997

czy te portrety dawnych gdańszczan nie powinny być zdziebko krótsze? Wydaje mi się że to powinna być wzmianka a nie biografia bo gdzie my to zmieścimy

myślę że spoczko

co do tych portretów Gdańszczan.
Jest to tak obszerne gdyż dwaj koledzy zgodzili się mi pomóc a przy okazji miało im to pomóc zaliczyć oceny. Na oceny nie mogli dać 2-3 zdań
ale oczywiście będzie to skrócone

no, no Michał, Gratuluje tempa !! w 2 dni zrobić to czego inni nie mogą jeszcze zrobić po 3 tygodniach

Przyłączam się do wyrazów uznania Tomka dla Michała za tempo. Dobrze, że wspomniałeś o dzwonach. Gdańsk jest wyjątkowym miastem, bo mamy 2 carillony. Uczestnicy! Gdzie jest drugi?

Dzięki za Sobieszewo. Chciałbym, abyśmy tam zabrali gości.